Picie czystej wody obciąża serce?
Z tym twierdzeniem spotkałam się kilka miesięcy temu. Znajomy leżał w szpitalu i lekarz zalecił mu picie wody z domieszką soku lub odrobiny cukru. Zakazał picia czystej wody ze względu na to, że obciąża ona serce. Zaraz, zaraz! Przecież z każdej strony trąbią, żeby pić 1,5l wody dziennie i nawadniać organizm. Z tą myślą nosiłam się już od dawna, ale dopiero ostatnio zebrałam się i poszukałam informacji na ten temat.
"Czysta (sama) woda bardzo szybko jest wchłaniana do krwioobiegu i powiększa objętość krwi, z tą natomiast musi radzić sobie serce. Woda więc obciąża je dodatkową pracą. Gdy wypijemy wodę z odrobiną soli lub naturalnego soku z cytryny lub pomarańczy żołądek otrzymuje sygnał, że jest to "coś" innego niż woda i trzeba ją strawić. I jest to o wiele lepsze rozwiązanie." ~ Lekarz: internista, kardiolog
W internecie roi się od tego typu tematów. Zauważyłam, że nie ma zgodnych opinii. Część osób zaleca spożywanie czystej wody bo jest ona najlepiej przyswajalna przez organizm i najlepiej nawadnia. Fanów tej teorii jest najwięcej wśród studentów. Drugi front głosi tezę taką jak lekarz w szpitalu oraz reszta medyków z forum. Jakie jest więc uzasadnienie? Zacytuję:
"Czysta (sama) woda bardzo szybko jest wchłaniana do krwioobiegu i powiększa objętość krwi, z tą natomiast musi radzić sobie serce. Woda więc obciąża je dodatkową pracą. Gdy wypijemy wodę z odrobiną soli lub naturalnego soku z cytryny lub pomarańczy żołądek otrzymuje sygnał, że jest to "coś" innego niż woda i trzeba ją strawić. I jest to o wiele lepsze rozwiązanie." ~ Lekarz: internista, kardiolog
Szczerze mówiąc to nie wiem co o tym myśleć. Nie jestem doktorem i nie mam fachowej wiedzy, ale na zdrowy rozsądek to uważam, że jest w tym trochę racji. W wyszukiwarce pojawiły się też tematy typu "picie czystej wody a rozrusznik serca". Było tego znacznie więcej! Skoro ludzie pytają o takie rzeczy (które swoją drogą powinni wiedzieć od lekarza prowadzącego) to być może woda faktycznie obciąża serce i powoduje, że musi pracować dużo wydajniej.
Wypiłam dwa kubki czystej wody praktycznie na raz i zaobserwowałam szybsze bicie serducha niż normalnie. Nie była to jednak bardzo duża zmiana. Może tak być ze względu na młody wiek i zdrowy organizm. Spróbuj wykonać to doświadczenie u siebie i podziel się rezultatem :)
Dzięki Twojemu postowi czuję się mądrzejsza, bo wcześniej o tym nie wiedziałam ! Doświadczenie oczywiście sprawdzę na sobie :)
OdpowiedzUsuńKochana bardzo bym chciała zaobserwować twój blog przez gadżet Obserwatorzy GFC, jednak u Ciebie go nie widzę. Bardzo proszę wrzuć go pasek boczny. Aby to uczynić musisz wejść w Układ -> Dodaj gadżet (na pasku bocznym lub w innym miejscu). Otworzy Ci się nowe okienko - po jego lewej stronie będziesz miała takie mini menu i kliknij na "więcej gadżetów" i na pierwszej pozycji będziesz miała właśnie gadżet "Obserwatorzy" (u mnie na blogu to jest ten gadżet, nad którym widnieje niebieski banerek, na którym jest napisane "dołącz do tej witryny". Jakbyś czegoś nie wiedziała - służę pomocą :) Jeśli ci się uda - daj znać :*
Bardzo chciałabym dodać ten gadżet ale nie wiem dlaczego go nie ma. Przeszukałam to na wszystkie sposoby i jakby wyparował. Klikając na ten gadżet na innym blogu jest opcja "zamieść na swoim blogu" i wyskakuje błąd. Nie rozumiem co jest, ale zostaje tylko gadżet obserwatorzy G+.
UsuńPozdrawiam i cieszę się, że przekazałam wartościową wiedzę ;)
Zaobserwowałam ! :D Cieszę się, że udało ci się to zrobić ! Dziękuję :*
UsuńJa również dziękuję :)
UsuńNie słyszałam nigdy o tym ;) ale ja szczerze nie lubię czystej wody, zawsze dodaje trochę soku, cytryny albo cukru. Nie potrafię wypić więcej jak kilka łyków wody bez dodatków ;)
OdpowiedzUsuńJa nawet lubię samą wodę, ale postaram się zawsze coś do niej dodawać :)
UsuńPrzeczytałam z ciekawości , choć samej wody nie piję odkąd skończyłam 8 lat. Żadnej wody. Smakowej, gazowane, mineralnej. Żadnej. Za to zawsze uwielbiałam soki i kompoty mojej mamy. Jestem więc żywym dowodem, że bez czystej wody da się żyć. Tak wiem, że w tych sokach i wgl. też jest ,,woda'' i występuje jako główny składnik, jednak oglądając reklamy i słuchając ,,ekspertów'' można dojść do wniosku, że jeśli nie pijesz samej wody to się odwodnisz, zachorujesz i inne tego typu rzeczy. :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Przecież woda jest w wielu produktach, np. w owocach. Jednak znawcy zaraz stwierdzą, że jak nie chodzisz z butelką wody i nie popijasz dodatkowego 1,5l to jesteś odwodnionym.
UsuńPozdrawiam ;)