Paznokcie w kropki.
Czasem gdy idę przez centrum handlowe, trafiam na stoiska z lakierami do paznokci. Mam ich już zbyt wiele więc nic nie kupuję, ale lubię nacieszyć oko. Ostatnio znudził mi się zwykły kolor na paznokciach i przez tydzień nosiłam samą odżywkę. Jednak na stoiskach pojawiły się kolorowe, drobinkowe lakiery. Stwierdziłam, że kupię coś dla urozmaicenia. W mojej szkatułce królują róże, fiolety i pokrewne do tego kolory. Mam też biel i czerń. Wybrałam lakier Vipera z białymi, czarnymi i różowymi kropkami. Pasuje do większości tego co już mam.
Moje paznokcie nie mają idealnego kształtu, ale stale nad nimi pracuję. Zastanawiam się nad wizytą u kosmetyczki, która naprowadzi mnie jak powinnam je piłować. Prostokątne płytki średnio mi się podobają, a ostry migdał totalnie mi się nie podoba. Mam więc coś wypośrodkowanego. Jeśli macie złote rady jak fajnie upiłować paznokieć to poproszę! :)
Jako bazę użyłam odżywki 5w1 z Miss Sporty - ok. 8zł
Następnie nałożyłam 2 warstwy czarnego, zwykłego lakieru - 3zł
Jako wykończenie paznokcie pomalowałam drobinkami z Vipery - 13zł
Razem = 24zł
Efekt jaki uzyskałam bardzo przypadł mi do gustu. Dwa pierwsze lakiery już miałam, więc wydatek był niewielki, a efekt odwrotnie. Używałyście kiedyś takich drobinek? Jak zdobicie paznokcie?
Ja raczej mam zawsze paznokcie w mlecznym kolorku ;) kiedyś szalałam z kolorami i takimi drobinkowymi lakierami ale teraz mi się nie chce ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNiech moje paznokcie wrócą do swojej długości to na pewno kupię coś drobinkowego, tylko może coś w innych odcieniach. Fiolet i róż nie pasują do moich dłoni. Ciągle jest mi zimno i wyglądam jak trup! A to wszystko jest potęgowane przez zieleń, fiolet i róż.
OdpowiedzUsuńMi zielenie także nie służą. Te kolory pasują tylko nielicznym.
UsuńJa tam osobiście w kropeczki to wolę majteczki :D ale przyznaję że efekt malowania ładny :)
OdpowiedzUsuń