Pędzle Beauty Crew - moje odczucia.
Jednej z moich czytelniczek obiecałam, że wspomnę u siebie o pędzlach Beauty Crew. Około 20 sierpnia kupiłam 4 sztuki. Jest to nowość, dopiero wchodzą na rynek i ceny także mają przystępne. Jakiej są jakości? Czy to będzie "must have"?
Początkowo gdy zobaczyłam całą ofertę to napaliłam się na wiele pędzli, jednak dodając niby niewielkie ceny, suma wyszła mi zbyt duża. Ostatecznie wybrałam tylko 4. Zacznę od najmniejszego pędzelka do największego. Klikając w tytuł przeniesie Was na stronę z danym pędzlem. Zamawiałam je ze strony Cocolita więc tam też będzie odnośnik.
Jest to skośny, ścięty pędzel. Wykonany z włosia syntetycznego. Długość trzonka to 17cm. Dla mnie jest lekko przydługi, nie mieści się w na stojąco w mojej szufladzie. Będę musiała wykombinować inne miejsce do trzymania pędzli. W swojej roli spisuje się całkiem dobrze. Jeśli wypełniam brwi cieniem to ten pędzel znacznie to przyspiesza. Rysuję też nim kreskę cieniem, do eyelinera go nie używałam bo widzę, że nie jest bardzo mocno zbity. Osobiście bardzo nie lubię ogromnych kresek na oczach, bo wyglądają komicznie. Do delikatnych linii na powiece to on się nie nadaje. Wiadomo, cień nie musi być precyzyjny jak kreska więc w tej roli jest idealny. Polecam.
Cena: 6,90zł
Powiem szczerze, że nie wiem skąd ocena 4/5 gwiazdek na stronie sklepu. Ja daję mu 3. Jedna za fajny trzonek, a druga za dobre wykonanie, a trzecia za dobrą aplikację cieni. Ma włosie naturalne, ale jest ono tak twarde i sztywne, że malowanie oka wcale nie należy w jego towarzystwie do przyjemności. Jego długość to 17,5cm. Nie można mu odmówić dobrej aplikacji cieni i tego, że włoski nie wypadają. Tu jest ok. Rozcieranie jest takie sobie, ale ujdzie. Mimo wszystko, nie polecam.
Cena: 6,90zł
Takie maleństwo do pudru? ☺ Makijaż trwałby mega długo. Używam go do korektora, rozświetlacza, cieni do powiek. Włosie syntetyczne jest bardzo mięciutkie i fajnie zbite. Uformowane w kulkę. Jego długość to 18cm. W porównaniu do poprzednika, jego używanie to czysta przyjemność. Bardzo delikatnie mizia po twarzy. Pełen profesjonalizm. Obojętnie czy coś nim aplikuję lub rozcieram, on spisuje się idealnie. Nie mam nic do zarzucenia. Uwielbiam go!
Cena: 12,90zł
Posiada włosie syntetyczne, a długość trzonka to 16cm. Jest uformowany w kulkę i miękki. Włoski są naprawdę gęste i zbite. Nakładając podkład (obecnie nie mam nic mineralnego) wystarczy niewiele produktu, a efekt jest świetny. Uzyskamy nim większe krycie bez żadnej tapety! :) Po każdym użyciu go piorę i nie gubi włosów. Może wypadł tylko 1 i to na samym początku. Służy najlepiej jak może. Polecam!
Cena: 24,90zł
Polecam Wam też sklep Cocolita. Nie współpracuję z nimi, to moja szczera opinia. Składanie zamówienia jest proste, wysyłka szybka i jej koszty też ok. Na osłodę dają do pudełka małego cukiereczka. Wszystko było porządnie zabezpieczone folią bąbelkową. Miałam w paczce jeszcze róż i eyeliner żelowy.
Podsumowując... polecam wszystkie sztuki, oprócz BCE-10. Na pewno są lepsze pędzelki tego typu. Znacie firmę Beauty Crew? Dajcie znać w komentarzu.
Czekałam na ten post :D Tak myślałam, że tylko ten BCE-10 będzie lekkim niewypałem a reszta jest w porządku. Zainteresował mnie ten pędzelek do korektora. Póki co korektor nakładam pędzlem do podkładu ale teraz rozważam zakup tego, który pokazałaś. Jaki korektor nim nakładasz? :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam Cocolite :) Mam ten komfort, że ich siedziba jest niedaleko mojej uczelni i w przerwie między zajęciami mogę sobie potuptać po zamówienie, nie płacąc za wysyłkę :P
Nakładam nim moich ulubieńców czyli:
Usuń• Eveline, Art Scenic, Korektor w płynie 2 w 1 kryjąco - rozświetlający (mam numer 04 light i jest świenty pod oczy, jasny i z żółtymi tonami)
• Catrice, Camouflage Cream Korektor kryjący (najjaśniejszy i świetnie kryje)
Zazdroszczę, Rzeszów to piękne miasto i na pewno fajnie tam studiować :) Byłam tam w sierpniu i bardzo mi się podobało, szczególnie fontanna multimedialna!
Właśnie używam tego z Catrice ale odcień nr 02 :) W takim razie jeśli dobrze współpracuje z tym korektorem to już wiem co trafi do mojego zakupowego koszyka następnym razem :P
UsuńOdkąd wybudowali fontannę, ani razu nie byłam na pokazie :D W dzień wygląda ok, chociaż tak przeciętnie moim zdaniem. A widziałaś tęczowy most albo "rondo dla pieszych" nocą? :)
Tak! :) W sobotę mają pokazy specjalne z tą fontanną. Rondo mi się nawet podobało :D Galeria Millenium też.
UsuńWyglądają przyzwoicie :)
OdpowiedzUsuńI kusząco:)
UsuńWarto kupić :)
UsuńJa jestem wierna pędzlom z Hakuro :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych pędzli, chociaż ciekawiła mnie ich jakość itp. to mieć ich nie chciałam :). Jakiś czas temu w moje ręce wpadł zestaw Zoeva, więc na kolejne nie mam ochoty :). Co do sklepu cocolita to zgadzam się, bardzo często robię zakupy w sklepach internetowych. Składałam zamówienia w dużej ilości drogerii internetowych itp. i najlepiej zawsze wypadała cocolita :). Szybko przetwarzają zamówienia, wysyłka bez problemów, kontakt telefoniczny świetny! :)
OdpowiedzUsuńPędzle Zoeva... chciałabym zestaw! :) Nie dziwię się, że już nic innego nie chcesz.
UsuńCiekawe te pędzle ;) Mi by się przydał jakiś do bronzera i rozświetlacza bo to drugie nakładam palcem a do bronzera używam pędzla do różu i nie najlepiej się do tego sprawdza niestety :( zajrzę obczaję i może zamówię :D
OdpowiedzUsuńWybieraj raczej te puchate :) Są lepszej jakości.
UsuńBardzo fajne te pędzle! Mnie najbardziej do gustu przypadł ten pierwszy, do brwi i eyelinera, zwłaszcza, że jakiekolwiek "cudowanie" z brwiami to na razie dla mnie czarna magia!
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz zacząć to polecam Ci paletkę do brwi z Essence i też z Catrice. Catrice ma lepszy pędzelek w komplecie :)
UsuńFajnie prezentują się te pędzelki! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten pędzel do brwi :)
OdpowiedzUsuńJest wart uwagi :)
UsuńCiekawi mnie ten pędzel do brwi :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post mi najbardziej przypadły pędzelki do korektora,niestety pędzel do podkładu nie przetrwał .
OdpowiedzUsuń