Moje zakupy • Rossman • promocja -49%

Przychodzę podzielić się z Wami tym co kupiłam w trakcie promocji w Rossmanie. Lubię patrzeć co ciekawego ktoś kupił więc sama dam innym popatrzeć, co wpadło do mojego koszyka. Skusiłam się na drogie produkty czy może na coś taniego, co po przecenie -49% ma absurdalnie niską cenę? Jeśli jesteście ciekawe to zapraszam! ☺

SEKCJA: SKÓRA

W CHMURKACH ZNAJDUJĄ SIĘ CENY PROMOCYJNE

Bell HypoAllergenic Mat Powder. Wybrałam najjaśniejszy odcień. Normalnie kupuję go w Biedronce za 12,99zł. Teraz wybrałam wersję dla alergików. Jeszcze go nie używałam, ale wiem, że dobrze się sprawdzi.

Wibo Diamond Illuminator. Kultowy rozświetlacz, o którym słyszała każda blogerka. Nie tylko urodowa. Jego recenzja znajduje się tu: KLIK. 

Bell HypoAllergenic fluid rozświetlający. Mam już jeden, ten kupiłam na zapas. Zawsze kupowałam podkłady do skóry tłustej, bo taką posiadam. Sprawdziłam kolory wersji kryjącej i matującej na dłoni. Wszystkie ciemniały (skąd ja to znam??). Ten jako jedyny pozostał jaśniutki i w ciepłym tonie. Bardzo go polubiłam, nie zawiera drobinek, na skórze wygląda naturalnie i dodaje zdrowego (nie nachalnego) blasku. Wygląda super nawet po przypudrowaniu. 

Eveline korektor kryjąco-rozświetlający. Mam już kolejne opakowanie więc dokupiłam następne 2. Wiem, że i tak bym po nie poszła. Kryje cienie pod oczami i trochę niedoskonałości. Nie da się nim zakryć wyprysku w 100%, ale z nim jest o wiele lepiej i przede wszystkim naturalnie!

SEKCJA: OCZY

Eveline serum do rzęs z olejkiem arganowym. Kończę używać inną wersję serum, a bardziej bazy pod tusz, która jest super :) To kupiłam dla odmiany i po to, by zadbać o rzęsy i brwi. Jeśli zanotuję spektakularne efekty to wspomnę o nim w przyszłości.

Eveline eyeliner pencil. Tą kredkę z temperówką wybrała moja mama. Z tego co mi wiadomo, to sprawdza się u niej dobrze.

Lovley Classic eyeshadow. Na te cienie czaiłam się już kilka tygodni, a może i miesięcy. Używałam kilku pierwszych i jakość jest słabiutka. Pigmentacja ledwo zipie, trwałość jest taka o. Nie wiem czemu to chciałam. Przy wklepywaniu koloru w powiekę mamy już lepszy efekt. Dobrze, że nie dałam za nie standardowej ceny :)

* ten produkt pochodzi z drogerii Natura *

* Essence tusz do rzęs + eyeliner w pisaku. Leżą zapakowane, jeszcze nieużywane. Mama chciała ten tusz, więc jej kupiłam, a ja eyeliner to kupiłam komplet. W sumie zaoszczędziłam jakieś 5zł.

SEKCJA: USTA i PAZNOKCIE

Sally Hansen preparat do usuwania skórek. Słyszałam o nim duużo dobrego, ale cena regularna 21,99zł zawsze mnie odstraszała. Jestem ciekawa jak się sprawdzi i czy jest wydajny. 

Bell HypoAllergenic lip tint. Błyszczyk-barwnik. Miałam biedronkową wersję i byłam zadowolona. Ma delikatny łososiowy kolor i zamiast bladych ust mam zdrowy kolor :) Mój numer to 04.

Lovley kontórówka do ust. Naszło mnie na czerwień na ustach. Mam delikatny typ urody więc zamiast krwistej czerwieni wybrałam taką makową/koralową. Nie dałam wiele za tą konturówkę, a wydaje się fajna. Kusiła mnie pomadka z Wibo, ale wykupili kolor, który chciałam. Konturówka jest w numerze 3.

Wybierałam produkty z raczej niskiej półki cenowej. Nie upatrzyłam sobie nic z wyższej. Nie kupowałam też zbędnych rzeczy. 

•

A jak tam Twoje zakupy? A może nie chciałaś wydawać pieniędzy i nie zaglądasz do Rossmana w trakcie trwania promocji?