Wazon z butelki po winie.
Wystarczy butelka po winie, trochę sznurka i chęci. Samo wykonanie nie zajmuje wiele czasu, za to długo się do tego zabierałam. Podobno jeśli chce się coś zrobić to zawsze znajdzie się powód, a jeśli się nie chce to zawsze znajdzie się jakaś wymówka. Pomysł w mojej głowie narodził się dawno, bo ponad miesiąc temu. Butelka opróżniona, wino wypite. Pomyślałam: no to do dzieła! I ta myśl mieszkała w mojej głowie aż do pewnego wieczoru gdy zabrałam się za oczyszczanie butelki. Dziś ozdabiałam moje dzieło. Jeśli jesteście ciekawe jak to jest zrobione, to zapraszam :)
1. Butelkę po winie dokładnie wypłukałam i namoczyłam w misce z wodą, aby naklejki zmiękły. Po kilkunastu minutach zaczęłam je zdrapywać i zeszły bez problemu.
2. Butelka wietrzyła się ponad tydzień, żeby zapach wina się ulotnił. Ten krok można pominąć, ale ja swoje lenistwo tłumaczyłam właśnie w ten sposób ;)
3. Odcięłam mocny, aluminiowy element.
4. W pasmanterii wybrałam gruby, lniany sznurek. Koszt to 6zł. Butelkę wg. gustu można owijać czym tylko chcecie. Owijanie zaczynam od dołu i końcówkę sznurka przycinam kolejnymi warstwami. Zakończenie zrobiłam w postaci małego supełka i trzyma się to naprawdę dobrze. Sznurek jest szorstki, więc sam z siebie się nie rozsupła.
Efekt!
Dajcie znać czy wazon Wam się podoba i co sądzicie o takich własnoręcznych wyrobach. Wolicie kupić gotowy przedmiot czy zrobić go samemu? :)
Pozdrawiam,
Diana.
Fajny efekt :D Też mam w domu wazon zrobiony z butelki po winie ;) ale niestety nie pasuje mi do nowego wystroju pokoju i leży gdzieś schowany ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Butelkę można zachować w stanie surowym, ale np. mi pasowała właśnie taka. A jak wygląda Twój wazon? :)
UsuńZ tego co pamiętam, to jest caly pomalowany na jasny kolor, ma doklejone aniolki i jakies wzory w brązach :) chętnie bym Ci go pokazała, ale w komentarzu nie można dodawać zdjęć :(
UsuńWyślij na email: inkubatorpiekna@gmail.com :) Chętnie zobaczę!
UsuńCałkiem fajny :D Ja nie piję alkoholu więc będzie problem z butelką ale może z czasem zrobię ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie piję często, a tej butelki nie opróżniłam sama. Z tego co pamiętam to na rodzinnym przyjęciu to wino zostało otwarte i powoli się rozeszło :)
UsuńHaha :) U mnie jedno wino stoi w barku od 3 lat i nikt się za nie nie zabiera :D
UsuńFajny efekt :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuńale pięknie! i prosto :) Super pomysł!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
fochzprzytupem.blogspot.com
instagram.com/fochzprzytupem
https://www.facebook.com/pages/FOCH-z-przytupem/727676660654507
Dzięki :) Miło mi to czytać!
Usuńjak najbardziej popieram ręczne ozdabianie! :)
OdpowiedzUsuńKupcze nie cieszy tak jak własne :)
Usuńa jaka duma rozpiera jak się coś samemu ukleci :) super! ja popieram takie handmadowe pomysły :3
OdpowiedzUsuńJa również je popieram i... nie ukrywam, jestem z siebie dumna :)
Usuń